Wykańczając powierzchnię płytkami nie można zapomnieć o kilku najważniejszych rzeczach i aspektach. Jest wśród nich odpowiedni rozmiar fugi, która stanowi niezwykle ważny element przy układaniu glazury czy to na ścianie, czy też na podłodze. Dlaczego są tak istotne? Przede wszystkim dlatego, że to właśnie dzięki nim mamy pewność, że wykończenie jest trwałe, a zdaniem niektórych fugi to także dodatkowy urok dla wykończenia.
Pełnią więc funkcję praktyczną, ale nie tylko. W związku z tym warto wiedzieć, w jaki sposób dopasować je do naszych płytek – chodzi tutaj o dopasowanie nie tylko kolorystyczne, ale głównie pod względem odpowiedniego rozmiaru. W przeciwnym razie fuga nie będzie w stanie spełniać swojej roli, a co za tym idzie wykończenie płytek może okazać się złej jakości i płytki mogą wymagać wymiany.
To oczywiście najgorszy zakładany scenariusz, natomiast tak czy siak w naszej gestii jest, aby odpowiednio dobrać rozmiar fugi.
Czym się kierować przy wyborze fugi?
Z jednej strony na uwadze powinniśmy mieć oczywiście dopasowanie kolorystyczne, ale takie dopasowanie na nic nam się nie zda, jeśli nie dopasujemy fugi pod względem rozmiaru. Jak to zrobić? Zdecydowanie najczęściej wybiera się możliwie jak najwęższe fugi, chociaż zbyt małych rozmiarów fugi mogą okazać się złym wyborem, na przykład w przypadku układania płytek na podłożu, które narażone jest na działanie wysokich temperatur.
Trzeba bowiem pamiętać, że szczeliny między płytkami pozwalają właśnie na bezpieczne zajście procesu odkształcania się płytek, chociażby pod względem temperatury. Głównie dlatego w domu zaleca się fugi małych rozmiarów, dość wąskie, natomiast jeśli płytki zostały ułożone na podłożu na zewnątrz naszego domu, a więc na świeżym powietrzu, lepszym pomysłem będą nieco szerszych rozmiarów fugi.
